Składniki:
1 kg dojrzałych wiśni
4 szklanki cukru
1l spirytusu (ja użyłam wódki, lubię łagodniejsze trunki)
2 szklanki przegotowanej dobrej wody
Opłukane, odsączone i przesuszone wiśnie włożyć do gąsiora lub dużego słoja i zalać spirytusem. Odstawić w chłodne i ciemne miejsce na 2 tygodnie. Codziennie wstrząsnąć słojem.
Nasączony owocami spirytus zlać do butelki, cedząc przez sito wyłożone gazą. Butelkę szczelnie zamknąć i odstawić w ciemne, chłodne miejsce a pozostałe wiśnie zostawić w słoju (gąsiorze) i zasypać cukrem. Słój zakręcić i odstawić na dwa tygodnie w ciemne miejsce.
Powstały wiśniowy syrop zlać, przecedzić przez sitko wyłożone gazą, dodać przegotowaną wodę i nalew spirytusowy. Rozlać do butelek, szczelnie zakorkować i odstawić do wytrawienia na 3 miesiące.
bardzo ładne zdjęcia ;]
OdpowiedzUsuńwiśniówkę także robimy w domu, pyszna!
Ja również robię domową wiśnióweczkę. Jaki piękny ma kolor;)
OdpowiedzUsuńJa robię pierwszy raz. Narazie się trawi, pierwsze próbowanie za 3 miesiące. Za to na koncie mam malinówki, miętówki i ajerkoniaki :-) No i nalewkę na gruszkach. Ale o tym jak pojawią się gruszki :-)
OdpowiedzUsuń