Tradycyjnie piekę jak znajdę jakieś resztki czekolady.
Najczęściej są to resztki białej czekolady, bo najmniej przepadam za białą i
jak mi zostanie z pieczenia, to nie znika tak szybko jak mleczna ;-) Przepis Nigelli
podpatrzony na Moich Wypiekach.
Składniki:
2 łyżeczki proszku do pieczenia
½ łyżeczki sody
2 łyżki kakao
250 ml mleka
90 ml oleju
1 duże jajko
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
W jednej misce wymieszać wszystkie suche składniki, w
drugiej wszystkie mokre. Mokre składniki przelać do suchych i szybko wymieszać.
Formę do mufinek wyłożyć papilotkami i napełnić ciastem (nie
więcej niż do 2/3 wysokości). Do nakładania idealnie sprawdza się łyżka do lodów
:-). Przed włożeniem do piekarnika można posypać kawałkami czekolady, co ja pomijam,
bo czekolada często się przypala.
Piec ok. 18-20min w 200oC.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz